ludzie w maseczkach na ulicy

Czy w czasach panedmii opłaca się zakładać lokaty w banku?

Czas pandemii zmienił wiele zasad panujących w społeczeństwie i gospodarce. Zamknięcie w domach, upadek wielu firm, zwolnienia i zmieniająca się na naszych oczach rzeczywistość obaliła nie jedne prawidła, które wydawały się do tej pory oczywiste. Coronawirus weryfikuje w pewnym stopniu to, jak wiele osób żyło „z miesiąca na miesiąc”, a ile oszczędzało na czarną godzinę. Ingerencja państwa w gospodarkę również odznacza swoje piętno poprzez inflację i stopy procentowe.

Do tej pory lokaty bankowe były kojarzone jako najbezpieczniejsza forma alokacji oszczędności. Lokata zakładana jest na konkretny czas i na konkretny procent. Przez czas jej trwania środki są niejako zamrożone i dopiero po upływie umownego terminu realizowany jest określony wcześniej zysk. Minusem jest niska elastyczność lokaty – raz zawarta nie przyniesie zysku, jeśli zostanie przerwana. Plusem natomiast jest bezpieczeństwo – depozyty bankowe gwarantowane są do kwoty 100 tysięcy euro i ryzyko utraty środków niemal nie istnieje.

Wraz ze zmianą sytuacji gospodarczej spowodowaną pandemią Narodowy Bank Polski zdecydował się na znaczące obniżenie stóp procentowych do rekordowo niskich poziomów. Wpływa to bardzo mocno na sytuacje ogromnej ilości klientów banków, ponieważ im mniejsze stopy procentowe, tym tańsze są kredyty i pożyczki, jednak tym samym spadają zyski lokat. Oprocentowanie przeciętnej lokaty spadło od 2012 roku z 5% do 0,5% w 2020 roku.

W tym dziale  Jak założyć działalność gospodarczą?

Dodatkowym czynnikiem wpływającym na obecną sytuację są również rosnące ceny i inflacja. Państwo zdecydowało się na dodruk pieniądza celem zabezpieczenia sytuacji ekonomicznej, jednak zwiększenie podaży pieniądza wpływa negatywnie na jego wartość, co w konsekwencji oznacza, że ta sama złotówka jest mniej warta, niż złotówka rok temu. Im więcej pieniędzy jest w obrocie tym mniejszą mają one wartość, a tym samym ceny za produkty i usługi w ujęciu nominalnym rosną.

Ponadto zamknięcie gospodarki spowodowało bardzo dużą ilość zwolnień, zmniejszenia pensji i upadek firm. Społeczeństwo albo nie ma pieniędzy na konsumpcje, albo staje się bardziej oszczędne z powodu niepewności co do przyszłych miesięcy. Obserwujemy więc zakończenie trwającej wiele lat hossy i wycofanie się gospodarki.

Te wszystkie czynniki razem pozwalają określić, czy zakładanie lokat ma obecnie sens. Z poziomu bezpieczeństwa raczej nie ma powodu do obaw. Zabezpieczenia banków są na tyle duże, że utrata środków z lokaty to bardzo mało prawdopodobna wizja. Jeśli zaś chodzi o zysk to w obecnych realiach, uwzględniając wzrost inflacji ciężko mówić w ogóle o zarobieniu czegokolwiek na lokacie. Choć lokata nie wydaje się atrakcyjna, to jednak ciężko znaleźć jakiekolwiek inne rozwiązanie. Inwestowanie na giełdzie w obecnych realiach to bardzo duże ryzyko, szczególnie dla kogoś, kto nie miał styczności z rynkami finansowymi, a trzymanie pieniędzy w gotówce to niepotrzebne ryzyko fizycznego zniszczenia banknotów. Zysk pół procentowy jest też lepszy niż brak zysku w ogóle. Dlatego jeśli nie ma innej opcji, lokaty w Nest Banku to nadal dobry sposób na zabezpieczenie oszczędności.

W tym dziale  Jakie obowiązki ma przedsiębiorca wobec kontrahenta?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *